„M” powstawało siedem lat, za chwilę Nowy Rok – 2017 🙂 'E” powstaje już 2 lata, zważywszy że prac okołowydawniczych jest również sporo, pewnie przeciągnie się do trzech, trzy plus siedem to dziesięć, bo przecież zaistniało już w mojej wyobraźni w chwili gdy rozpoczęłam pisanie „M” zatem nie mogę go sztucznie odmładzać. Czyli będzie miało 10 lat. Hmm … 10 + 7 to 17, jak w mordkę strzelił „E” musi się udać wydać w 2017 roku 🙂 Ot taka moja dedukcja.
Macie tak czasem? Doszukujecie się znaczenia otaczających Was liczb?
Tak, wiem trąci „M” 😉 No cóż w końcu pochodzi z mojej głowy, taki tam klimacik …
… idąc dalej tym kluczem kolejna pozycja powinna ujrzeć światło dzienne w …
a/. 2019
b/. 2022
c/. 2018
hmm?
28. Gru, 2016
Zostaw Komentarz