with Brak komentarzy

I nadszedł wreszcie ten moment, już niebawem do posmakowania na www.raska.pl/axioma w wersji papierowej i ebook w pierwszej połowie 2020 roku.

Czuwajcie bo nie znacie dnia ani godziny!

Szczęść Boże.

i krótka zajawka z treści:


Nikogo nie zmusimy do wiary w Boga, ale wszyscy kiedyś spotkamy się w jednym miejscu i obyśmy nie mieli sobie do zarzucenia, że mogliśmy komuś pomóc a machnęliśmy ręką. „Chrystus dając zaproszenie, czeka na odpowiedź zaproszonego. Od strony człowieka owo zaproszenie może być przyjęte lub nie.”[1]Naszym zadaniem jest pomóc zapraszać, skutecznie i empatycznie, aby zapraszany nie czuł, że coś narzucamy. Otwórz się na drugiego człowieka. Nie zakładaj złej woli. On jest zwyczajnie nieświadom tego w jakim żyje błędzie i zakłamaniu. Twierdzi, że kocha innego mężczyznę, a jest mężczyzną. Zrozum, nie szykanuj, wyraź swoją opinię, poprzyj prawdami wiary. Niech zrozumie w jakim znalazł się położeniu. Jak ciężko zapada w grzech. To nie taki rodzaj miłości. Kochać należy każdego mężczyzna mężczyznę również, ale nie w ten sposób, spółkując z nim i dzieląc łoże. Gdzieś zatarła się niebezpiecznie cienka granica. Nie zrażaj się, gdy usłyszysz, że każdy ma prawo do miłości jakiej pragnie, bo tak grzechu tłumaczyć nie można. Czy ten kto tak twierdzi powie to samo o zwyrodnialcu gwałcącym dzieci, gdy ten powie, że pedofilia to rodzaj miłości? Czy wykaże zrozumienie wobec potwora gwałcącego kobietę utrudzenie wracającą z pracy ciemną nocą z oddalonej fabryki?

            I dziwić się tutaj wyznawcom islamu, którzy atakują skupiska ludzi, często niestety również niczemu nie winnych? Oni są przekonani, że czynią dobrze, że likwidują skupiska grzechu i rozpusty. Przyjrzyj się, zobacz jakie punkty atakują i za każdym razem robią to wykrzykując, że działają w imię Boga. A wiemy, że Bóg jest jeden. Bez względu na to jaką falę zniszczeń powodują, w ich mniemaniu działają zgodnie z prawem Bożym, eliminując grzech i powodując, że mniej jest na świecie zboczeń i zwyrodnienia. Nie interpretują odmienności jako prawa czy demokracji, ale jako zło, które należy zgładzić. Tak działają w imię swojej wiary, kładąc wszystko na szali, włącznie ze swoim życiem. Poświęcając się idei w całej rozciągłości. Oczywistym jest, że popełniają błąd. Jednak intencje mają właściwe, czyste. To całe zło, które rozprzestrzenia się na świecie należy i trzeba powstrzymać. Sercem, miłością i zrozumieniem, ale to wymaga czasu. Nie zmienisz człowieka z dnia na dzień, ale Bóg to zrobi, wesprze cię, jednak potrzebuje ciebie jako narzędzia.
Nie daj się zwieść. Nie pozwól wciągać się w słowne potyczki i przepychanki nie prowadzące do niczego dobrego. I choćby mieli się z tobą nie zgadzać, zarzucali ci fałsz i błąd, twierdzili, że jesteś kłamcą i nieczułym potworem, otwieraj im oczy każdego dnia. Kieruj do Pisma Świętego, ofiaruj różaniec i módl się, gorliwie, każdego dnia, wielokrotnie. Broń ich przed gniewem Bożym, który jest nieuchronny. Uświadamiaj, jak bardzo się mylą i że szkodzą sobie niewspółmiernie bardziej niż teraz zaznają ziemskich rozkoszy grzesznego życia. Nie pozwalaj profanować świętych wizerunków. Tęczowe pasy to nie ozdoba. Nikt nie może twierdzić, że to jedynie tło. Absolutnie! Te wizerunki otoczone są kultem naszej wiary i nie można ich dowolnie modyfikować. To wbrew jakimkolwiek zasadom, nie wspominając już o zrozumieniu wartości jaką stanowią dla innych. Abstrahując od tego jak można profanować, pluć i mieszać z błotem czyjeś uczucia związane z jego wiarą, a samemu obrażać się w świetle uznania w przenośni za tęczową zarazę?

[1]Źródło: „Pan powiedział: ty pójdź za mną” – s. Bernadeta Lipian – 1984

Podąrzaj Aneta:

Ostatnie wpisy

Zostaw Komentarz